Organizator:

Panel dyskusyjny z udziałem ministra Tomasza Lewandowskiego - Sala Mieszkaniowa

Podziel się

Państwo powinno pozytywnie wpływać na rynek najmu, budować go...

W ostatnich latach rynek mieszkaniowy w Polsce znalazł się w centrum zainteresowania decydentów, stając się nie tylko przedmiotem polityki gospodarczej, lecz także narzędziem oddziaływania społecznego. Panel dyskusyjny „Czy rynek mieszkaniowy wciąż jest zakładnikiem wielkiej polityki, czy autonomicznym sektorem gospodarki?” pozwala spojrzeć na kondycję rynku mieszkaniowego z perspektywy jego pozycji w Europie, skutków realizowanych strategii publicznych oraz realnych oczekiwań i barier po stronie inwestorów. Moderatorem panelu był Dominik Stojek, MRICS, CCIM, partner, leader of Real Estate Group, Deloitte.

Panelistami byli:
🔹 dr hab. Adam Czerniak, zastępca prezesa Krajowego Zasobu Nieruchomości, profesor SGH Warsaw School of Economics
🔹 Hanna Milewska-Wilk, specjalista ds. mieszkalnictwa, Instytut Rozwoju Miast i Regionów
🔹 Tomasz Lewandowski, podsekretarz stanu, Ministerstwo Rozwoju i Technologii
🔹 Tomasz Stoga, prezes zarządu Wrocławskiego Oddziału PZFD i PROFIT DEVELOPMENT S.A.

Jakie powinny być cele polityki mieszkaniowej państwa?

Tomasz Lewandowski uważa, że państwo powinno pozytywnie wpływać na rynek najmu, budować go. Powinno podejmować działania skierowane na budowanie stabilnego rynku najmu – opcji przewidywalnej, opcji dla kredytu hipotecznego. Rolą państwa jest również cywilizowanie i pomoc mieszkańcom, by na odpowiednich dla nich warunkach, nabywali nieruchomości.

Dr hab. Adam Czerniak zaznaczył, że wszyscy ci, których nie stać na zakup mieszkania, powinni mieć zapewnioną formę wsparcia od państwa. 

Hanna Milewska-Wilk dodała, że polityka mieszkaniowa powinna przewidywać problemy, które pojawiają się na drodze do zaspokojenia podstawowych potrzeb społecznych.

Zdaniem Tomasza Stogi istotne jest to, żeby ta polityka mieszkaniowa w ogóle była. Chodzi o to, żebyśmy mieli jasno zdefiniowany cel.

Nowe budownictwo powinno powstawać w sektorze społecznym. 10% wkładu własnego, oprocentowanie na poziomie 1 punktu – to ogromny potencjał, by nowe założenia mogły wejść w życie. Potwierdzono już decyzję rządu o przeznaczeniu ogromnych środków na budownictwo społeczne do 2035 roku.