Organizator:

Rynek nieruchomości 2026: stabilizacja czy pragmatyczna równowaga?

Podziel się

Po okresie dynamicznych zmian polski rynek nieruchomości wysyła sygnały stabilizacji. Utrzymujący się popyt, wysoka sprzedaż mieszkań oraz stopniowa poprawa dostępności finansowania rodzą pytania o dalszy kierunek rozwoju rynku. Czy rok 2026 przyniesie oczekiwaną równowagę pomiędzy popytem, podażą i cenami, czy też okaże się kolejnym etapem niepewności?

Mijający rok na polskim rynku nieruchomości to czas sygnałów stabilizacji. Sprzedaż nowych mieszkań w siedmiu największych miastach Polski przekroczyła 29 tys. lokali, a liczba zapytań o kredyty hipoteczne znacząco wzrosła w skali 12 miesięcy. Wskazuje to na wyraźne ożywienie popytu konsumenckiego po okresie wysokich stóp procentowych oraz ograniczonej dostępności finansowania.

Według prognoz ekspertów z JLL, w 2026 r. popyt na mieszkania w największych miastach Polski pozostanie na niezmienionym poziomie, choć bez gwałtownych wzrostów cen, co sugeruje trend ku zrównoważonemu rynkowi. W dłuższej perspektywie pojawia się jednak szereg czynników, które mogą wpływać na równowagę rynkową, od planowanych zmian w prawie budowlanym i planowaniu przestrzennym, które mogą ograniczyć podaż gruntów i podnieść koszty deweloperskie, po stopniowe ożywienie inwestycji i poprawę warunków kredytowych.

Na arenie międzynarodowej strukturalne tendencje potwierdzają, że rynek nieruchomości pozostaje w okresie przejściowym. Inwestorzy i analitycy ULI/PwC wskazują, że 2026 może być rokiem „pragmatycznej równowagi”, w której stabilizacja popytu i umiarkowane odbicie aktywności inwestycyjnej współgra z jednej strony z niepewnością geopolityczną i z drugiej – makroekonomiczną.

Już 11 i 12 czerwca spotkamy się na 16. edycji Forum Rynku Nieruchomości, by wspólnie omówić powyższe prognozy. Czy rzeczywiście będą miały one odzwierciedlenie w rzeczywistości, a może żadna z zapowiedzi nie będzie miała nic wspólnego z tym, co naprawdę dzieje się na rynku?

Do zobaczenia w Sopocie!

Ps. Przypominamy, że tylko do końca grudnia obowiązuje najniższa cena biletów. 

Bilety Czym jest FRN?